Wszyscy wiedzą, że każdy człowiek ma jakieś swoje zainteresowania. Obojętnie czy jest to sport, czytanie, muzyka czy dobry film. Miłośnicy kinematografii dzielą się na takich, którzy preferują horrory i thrillery, są tacy co wolą komedię, ale są też takie osoby, które zaopatrują się wyłącznie w filmy katolickie. Człowieka niewierzącego taki wybór może niezwykle dziwić, wręcz śmieszyć. Coś jednak musi być w tego typu obrazach, skoro mają tak liczne grono odbiorców; w ostatnim czasie w polskich (ale nie tylko) kinach coraz częściej pojawiają się filmy o tematyce religijnej. Coś w nich rzeczywiście musi być fascynującego, dlatego warto przyjrzeć się niektórym z nich.
Pasja – dlaczego film zdobył taką popularność?
Pierwszym przykładem, jakim można się posłużyć wskazując na film, który może zostać zaliczony do filmów katolickich jest „Pasja” Mela Gibsona. Nie ma zapewne człowieka, który by nie znał (chociażby ze słyszenia) tego filmu. Jest to ekranizacja książki o tym samym tytule, opowiadająca o ostatnich godzinach życia Jezusa. Być może w tym filmie nie byłoby nic nadzwyczajnego, ponieważ takich historii na ekranie telewizora widziało się już wcześniej przynajmniej kilka, jednakże w tym filmie było coś wyjątkowego. Nie dość, że reżyser zadbał o każdy najmniejszy szczegół (nawet język, jakim posługiwały się postacie był tym, którym posługiwano się w czasach Jezusa), to ponadto starał się przedstawić tę okrutną mękę w jak najbardziej realny sposób. I bynajmniej Gibsonowi nie chodziło wcale o stworzenie obrazu, który byłby brutalny dla samego tylko bycia brutalnym. Zabieg ten miał wykrzesać z publiczności głębsze uczucie uświadomienia sobie co zrobił Bóg-Człowiek dla zwykłego śmiertelnika. Wydaje się, że to się reżyserowi w stu procentach udało.
Czy znasz film Cristiada?
Innym filmem zaliczanym do działu filmów katolickich (czy po prostu religijnych) jest Cristiada. Jest to autentyczna opowieść o prześladowaniach chrześcijan w Meksyku oraz o walce o wolność jaką podjęli ludzie wierzący. Film naprawdę godny polecenia głównie ze względu na postać chłopca Jose, którego kapitalnie zagrał początkujący, młody aktor Mauricio Kuri oraz kapitana Enrique Gorostieta, w którego rolę wcielił się fantastyczny Andy Garcia.
Filmy traktujące o żywocie świętych
Istnieją także innego rodzaju filmy katolickie, które można by było zaliczyć do swego rodzaju biografii świętych. Duża część osób na pewno podejrzewała, że filmy religijne to tylko te opowiadające historie o Jezusie, Maryi oraz świętych. Do takich opowieści o ludziach świętych zalicza się na pewno historia o świętym Filipie Nerim- tak zwanym uśmiechniętym świętym oraz film opatrzony cudowną muzyką wyśmienicie zdolnego kompozytora Paolo Buonvino, Ojciec Pio. Są to pozycje, który każdy wielbiciel filmów o tematyce religijnej powinien obejrzeć, ale nie tylko takie osoby. Oprócz wspomnianych, do filmów katolickich można zaliczyć „Bezcenny dar”, krótkometrażowy „Cyrk Motyli”, czy Bella. Jak można zauważyć wybór jest naprawdę duży, dlatego każdy (nawet najbardziej wybredny kinomaniak) może znaleźć coś dla siebie. Wystarczy tylko się trochę wysilić i zacząć po prostu szukać.